Oto dziś na deser...

...prawdziwa wiosna:)
Smacznego!:))








 

13 comments:

  1. Cuuudnie!
    U mnie bardziej dosłownie na deser;)

    ReplyDelete
  2. Nie lubię Cię już :P

    ReplyDelete
  3. taki deser mogłabym mieć serwowany codziennie
    pięknie :)

    ReplyDelete
  4. Takie obrazki prowokują uśmiech na mojej twarzy.. :) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  5. Wspaniały deser!:))

    ReplyDelete
  6. To ci dopiero deser!!!
    Keith Green o ktorym nigdy nie slyszalam a ktorego link zamiescilas na stronie bardzo przypadl mi do gustu i od wczoraj ciagle slucham jego utworow :)

    ReplyDelete
  7. Piękna ta Twoja wiosna! :)

    ReplyDelete
  8. Piękne!
    I te soczyste kolory!

    ReplyDelete
  9. O taki deser jest najpyszniejszy :) Żałuję tylko ,że ja nie czuję jego smaku bo mam katar i mogę go podziwiać tylko za oknem

    ReplyDelete
  10. Gos, cudny deser... :-) jakie piekne i radosne zdjecia...! Milego dnia. M

    ReplyDelete
  11. Magoldie,
    Keith Green to wspaniały człowiek. On przede wszystkim głosił Słowo, nie chodziło mu o zdobycie popularności jak to z wieloma 'chrześciajńskimi' wykonawcami teraz bywa.
    U Keith'a widać żar do Boga.
    I można nawet poczytać o tym, co pisał i jak myślał.
    Naprawdę zachęcam do słuchania:)



    Częstujcie się do woli, cieszę się, że deser Wam posmakował!;))

    ReplyDelete
  12. Mniaaaam
    ale soczysta i pyszna!:)

    ReplyDelete