Marmoladę rabarbarową zrobiłam parę dni temu.
Dodałam brązowego cukru, dzięki czemu nabrała trochę ciemniejszego koloru.
Również nie zdejmowanie skórki rabarbarowi sprawiło, że została taka czerwonawa barwa.
Gotowałam 2 dni. Po ok. 20-30min. na małym ogniu.
Wyszła pyszna. Choć specyficzna. Bo rabarbarowa ;-)
Nie każdemu będzie smakować, ale tym, którzy tak jak ja mogą rabarbar jeść w niezliczonych ilościach -
ta marmolada jest dla Was ;-)
Jeśli chodzi o chałkę, to upiekłam ją razem z moją kochaną Mamą.
Nie zabrakło kruszonki ;-)
Warkocz powstał z pięciu wałeczków.
Wolimy taki od tego z trzema.
Chałka pięknie nam rosła,
a że było nas dwie
to i chałka wyszła dwa razy pyszniejsza niż zwykle ;-))
Naprawdę najlepsza jaką do tej pory robiłam/jadłam.
Puszysta.
Z lekko chrupiącą skórką.
Wyrośnięta na medal!
Połączenie chałki i marmolady rabarbarowej jest świetne.
Dziś już zjadłyśmy piętkę na pół ;-)
Może będzie na kolację? ;-)
Jeśli zostanie do jutra to i na nasze wspólne rodzinne śniadanko.
Smacznego! ;-)
Chałka
na ciasto:
500g mąki
łyżeczka soli
7g suszonych drożdży lub 30g świeżych
1łyżka cukru
2jaja
2łyżki cukru
200g mleka
40g masła
na kruszonkę:
40g mąki
25g masła
1,5 łyżki cukru
dodatkowo:
1żółtko
1łyżka mleka
Mąkę wymieszać w misce z solą.
Drożdże rozpuścić z łyżką cukru i 3łyżkami mleka. Odstawić do aktywacji drożdży, czyli na jakieś 10-15min.
Jaja roztrzepać z cukrem.
Masło roztopić, dolać mleko. Płyn ma być ciepły, ale nie gorący.
Zrobić w mące środeczek. Wlać w niego po kolei:
drożdże, mleko z masłem i jajka.
Wymieszać ręką.
Wyłożyć na blat posypany lekko mąką.
Rozciągać rękami ciasto, żeby wydobyć z niego gluten.
Robić to parę minut, a potem już normalnie wyrabiać ciasto ok. 10min.
Po dotknięciu ciasta ma ono być tak elastyczne, że 'wróci' z powrotem do góry.
Włożyć do miski obsypanej leciutko mąką, przykryć folią spożywczą i ostawić w ciepłe miejsce na ok. 2godz.
Odgazować ciasto (wbijając w nie pięść kilkakrotnie).
Podzielić na 5równych części (180g)
Uformować z nich długie, ale nie za cienkie wałki.
Zlepić je w jednym końcu.
Zrobić warkocz:
Założyć pierwszy wałeczek za trzeci.
Teraz ten wałek, który jest drugi w kolejności (nie ten, który był drugi na początku ;-) ) za trzeci (który był na początku pierwszym ;-) ).
Piąty przeciągamy w lewą stronę za trzeci wałek, aby położyć go za pierwszym licząc od lewej strony ;-)
I tak aż do uformowania warkocza.
Odciąć końcówki jeśli wystają.
Przetoczyć lekko po blacie, aby chałka się wyrównała.
Położyć na foremce, przykryć ściereczką i odtawić na ok.1godz. do podwojenia objętości.
Przed pieczeniem posmarować żółtkiem roztrzepanym z mlekiem, posypać kruszonką.
Piec w 190 st. C przez 20-30min. do zarumienienia.
Marmolada rabarbarowa
1,5kg rabarbaru bez końcówek
700g cukru (ja użyłam 500g białego i 200g brązowego)
Rabarbar pokroić na małe kawałki.
Wrzucić na patelnię z dnem o dużej powierzchni.
Podlać odrobinką wody i dusić pod przykryciem aż zrobi się dość gęsta papka.
Dosypać cukier, smażyć ok. 20min.
Wyłączyć i zostawić do następnego dnia.
Włączyć palnik na mały ogień.
Podsmażyć marmoladę do czasu aż po spuszczeniu kropli masy na zimny talerzyk natychmiast skrzepnie, albo można sprawdzić czy jest gotowa wrzucając odrobinę do szklanki z zimną wodą. Jeśli masa doleci na dno i nie rozpłynie się w trakcie spadania albo zaraz po dotarciu na dno - marmolada jest gotowa.
Przygotować słoiczki:
wyparzyć wrzątkiem, wysuszyć w piekarniku nagrzanym do ok. 100 st.C.
Przelać ciepłą marmoladę, zakręcić czyste i wyparzone wieczka.
Odwrócić do góry nogami aż do ostygnięcia.
Jeść z chałką ;-)) Albo tak o, łyżeczką ;-))
***
A na koniec:
O posłuszeństwie.
Panie,
naucz mnie chodzić w całkowitym posłuszeństwie przed Tobą
Aby nie musiała spotkać mnie kara
Pomóż mi zachować Twoje Słowo
I nigdy nie pozwól mi
Przekręcać tego, co napisane jest w Biblii
Dla własnych korzyści
Chcę być Tobie posłuszna
Zawsze.
„Albowiem gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi, którzy przez nieprawość tłumią prawdę.
Ponieważ to, co o Bogu wiedzieć można, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił.
Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę.
Dlatego, że poznawszy Boga, nie uwielbili go jak Boga i nie złożyli mu dziękczynienia,
Lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności.
Mienili się mądrymi, a stali się głupi.
I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy.
Dlatego wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich serc ku nieczystości, aby bezcześcili ciała swoje między sobą.
Ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć,
I służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen.
Dlatego wydał ich Bóg na łup sromotnych namiętności; kobiety ich bowiem zamieniły przyrodzone obcowanie na obcowanie przeciwko naturze,
Podobnie też mężczyźni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobietą,
Zapałali jedni ku drugim żądzą, mężczyźni z mężczyznami popełniając sromotę i ponosząc na siebie samych należną za ich zboczenie karę.
A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi.
Są oni pełni wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, nikczemności, pełni są również zazdrości, morderstwa, zwady, podstępu, podłości;
Potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złego, rodzicom nieposłuszni.
Nierozumni, niestali, bez serca, bez litości.
Oni którzy znają orzeczenie Boże, że ci, którzy to czynią, winni są śmierci,
Nie tylko to czynią, ale jeszcze pochwalają tych, którzy to czynią”
(Rzym. 1, 18-32)
***
„ To obey is better than sacrifice”
(ISam. 15:22 “Posłuszeństwo lepsze jest niż ofiara”)
„For rebellion is as the sin of witchcraft...”
(ISam. 15:23)
„Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem jak czary”
„ The one who says. ‘I have come to know Him.’ And does not keep His commandments is a liar, and the truth is not in him.”
(I John/Jana 2:4)
“Kto mówi: Znam Go, a przykazań Jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma.”
„Behold I am coming quickly and My reward is with Me, to render to every man according to what he has done”
(Rev./ Obj. 22:12)
“Oto przyjdę wkrótce, a zapłata Moja jest ze Mną, by oddać każdemu według jego uczynku.”
To obey is better than sacrifice
Posłuszeństwo lepsze jest niż ofiara
I don’t need your money
Nie potrzebuję twoich pieniędzy
I want your life
Ja chcę twojego życia
And I hear you say
Słyszę jak mówisz
That I’m coming back soon
Że przyjdę wkrótce
But you act like I’ll never return
Ale zachowujesz się jakbym miał nigdy nie wrócić
Well you speak of grace and My love so sweet
Mówisz o chwale i mojej miłości tak słodkiej
How you thrive on milk
Poisz się mlekiem
But reject My meat
Ale odrzucasz stały pokarm
And I can’t help weeping
Nie mogę powstrzymać płaczu
At how it will be
Zdając sobie sprawę jak to będzie
If you keep on ignoring My Word
Jeśli wciąż będziesz ignorować Moje Słowo
Well you pray to prosper
Modlisz się o dobrobyt
And succeed
I sukces
But your flesh is something
Ale Twoja cielesność jest czymś
I just can’t feed
Co ja po prostu nie mogę przyjąć
To obey is better than sacrifice
Posłuszeństwo lepsze jest niż ofiara
I want more than Sundays
Ja chcę więcej niż niedziele
And Wednesday nights
I środowe noce
‘Cause if you can’t come
Bo jeśli nie możesz przyjść
To Me every day
Do mnie każdego dnia
Then don’t bother coming at all
To w ogóle nie przychodź
To obey is better than sacrifice
Posłuszeństwo lepsze jest niż ofiara
I want hearts of fire
Chcę rozpalonych serc
Not your prayers of ice
A nie chłodnych modlitw
And I’m coming quickly
Ja przyjdę wkrótce
To give back to you
Żeby oddać Ci
According to what you have done
Według tego, co uczyniłeś
***
Przepis na chałkę z zeszytu Mamy, plus recepta na zwijanie na podstawie wskazówek Rachel Allen.
Przepis na marmoladę na podstawie przepisu z książki "Spiżarnia domowa" Anny Gasik
***
Przepis na chałkę z zeszytu Mamy, plus recepta na zwijanie na podstawie wskazówek Rachel Allen.
Przepis na marmoladę na podstawie przepisu z książki "Spiżarnia domowa" Anny Gasik
Chałka faktycznie robi wrażenie.
ReplyDeleteWspaniale kusząca kruszonka!
A połączenie z tą kwaskowatą marmoladą... cudo!
Szczerze powiedziawszy to wspanialszej chałki nie widziałam, muszę koniecznie wypróbować :)
ReplyDeleteUwielbiam kruszonkę!:)
ReplyDeleteW dużej ilości:)
O rany...Ale cudo! Taka mi ślinka pociekła, ze szok....Moge się wprosić?
ReplyDeleteta chałka wygląda niesamowiecie! tak pięknej jeszcze nie widziałam :)
ReplyDeleteUna vera delizia, bravissima
ReplyDelete:-O
ReplyDeletePiękna, po prostu piękna ta chała.. Ten kolor, ta faktura, ten splot.. Idealna..
A do tego ta marmolada... Obłęd..
Chałka jest nieziemska! No nie mogę się napatrzeć! Cudo stworzyłyście Ty i Mama!:))
ReplyDeleteI do tego ta marmoladka, mniam:) ja uwielbiam rabarbar i sądzę, że kawałeczek pysznej chałki z marmoladką to niebo w gębie!
Pozdrowienia dla Ciebie i Mamy:)
Wspólne pieczenie z mamą jest wspaniałe! Rzadko u mnie poza świętami się to zdarza, bo jak przyjeżdżamy w odwiedziny, to wszystko już jest gotowe :) Wierzę, że chałka jest dwa razy lepsza pieczona z mamą! A marmolada z rabarbaru ze skórką brzmi intrygująco - muszę przetestować, bo też będę robić takie smarowidło:)
ReplyDeletePozdrawiam Gosiu!
Rabarbar. Chałka. Kruszonka. Nie powinnam zaglądać tutaj wieczorem ;)
ReplyDeletechałka piękna! i jak ładnie zapleciona.
ReplyDeleteNa pewno niedługo wypróbuje i ten przepis (:
Bardzo mądre wersety!
ReplyDeleteTo prawda, że dzisiaj ludzie wolą dawać Bogu ofiary zamiast być posłusznymi Jego słowu. Pozdrawiam:)
marmolada.. chałka na dwie ręce. wspaniałe chwile.
ReplyDeletechałka zwinięta zawodowo
ReplyDeletejesteś bardzo zdolna Goś!
podziwiam i pozdrawiam :)
Toć to CUDO !!!!
ReplyDeletep/s Nadal macie taką kiepską pogodę ? Bo ja trafiłam na fatalną :( Lało, wiało i do tego zimno było :(
Pozdrówka !!!
Podziwiam Waszą pracę - to jedna z najpiękniejszych chałek jakie widziałam.
ReplyDeletePewnie u mnie zniknęłaby tak o! raz dwa trzy! i już by jej nie było... jak i marmolady :)
Chalka widac , ze upieczona z miloscia i pasja :)
ReplyDeleteSwietne polaczenie z marmolada rabarbarowa!
Takiej jeszcze nie jadlam.
Przytoczone slowa daja mi duzo do myslenia.
Keith Green - jak juz Ci pisalam bardzo podoba mi sie jego muzyka :)
Jeszcze nigdy nie robiłam chałki z nosem w komputerze, ale widzę, że mnie to czeka... bo tak jak z 3 wałeczków to nie problem, tak z pięcioma juz gorzej może być ;) a wygląda tak fantastycznie, że chyba długo opierac się nie będę :)
ReplyDeletePiękna chałka - zaplatana z 5 kawałków wygląda bardzo dostojnie.
ReplyDeleteCieszę się, że chałka sie spodobała ;-) A tym, którzy upiekli - że smakowała ;-)
ReplyDeleteIvon - cały czas niestety deszczowo ;-( Ale dziś już było lepiej, mam nadzieję, że tak już zostanie ;-)
Pozdrawiam wszystkich!
No i po co ja tu przyszłam. Teraz taki ślinotok...
ReplyDeleteChałkę mogę zawsze i wszędzie, chocby cały dzień, z masełkiem, z powidłami, z miodem... Mmm.
Wspaniała, cudowna i do tego upieczona z mamą... ideał... ależ mi się tęskno zrobiło. Ale zobaczę mamę już niedługo i na pewo coś razem upieczemy, kto wie czy nie tą piękną chałkę.
ReplyDeleteA zdjęcia - magiczne... Jeśli mogę spytać - jakim aparatem i obiektywem robisz zdjęcia?
Pozdrawiam ciepło,
Misia
Gociaczku, a mąkę dałaś tortową? Chałka taka jasna dlatego pytam... Śliczna - tez się przymierzam - uwielbiam je zaplatać:)
ReplyDeleteAnia, z masełkiem i miodem to dopiero pycha połączenie! ;-)
ReplyDeleteMisia, korzystam z Nikona, obiektyw AF-S 18-55mm 3,5-5,6G.
Udanego pieczenia z Mamą! ;-))
Ewelajna, tortową. Zaplatanie to świetna zabawa ;-)
Coś pięknego! Aż chce się pędzić do kuchni, by taką samą piec :)
ReplyDeletePiękna chała!
ReplyDeleteCudownie jest piec taką z Mamą.Chyba się skuszę na to cudo.
Hej
ReplyDeleteWczoraj upiekłam swoją pierwszą chałkę. Z tego przepisu. Była bardzo dobra, pięknie wyrosła. Ale dla mnie za mało słodka. Więc dzisiaj dodałam więcej cukru. I to było to! Znikła jeszcze ciepła :))Dzięki!:)
Gosiaczku, zrobiłam te chałkę i była pyszna, teraz już zawsze do chałek będzie szła tortowa... Serdeczności ku Tobie:)
ReplyDeleteu mnie dziś ciasto rabarbarowe..ale ta hałka też zakręciła mi w głowie. Śliczna . Wyglada smakowicie. Pozdrawiam i zapraszam do Lisa ;]
ReplyDeleteChałka jest przepiękna! Czy mogę poprosić o opisanie raz jeszcze sposobu jej zaplatania? Niestety według przepisu zupełnie mi taki warkocz nie wychodzi. Byłabym wdzięczna :)
ReplyDelete