Ciasteczka pomarańczowe

Są takie dni, że chodzę i przeglądam wszystkie szafki w poszukiwaniu czegoś słodkiego.
Kiedy niczego nie znajduję moim jedynym ratunkiem jest coś upiec;) Nawet mało, ale musi być i koniec kropka!;)
Do porannego wypieku w postaci "Fantazyjnych bułeczek" dorzucam jeszcze te ciasteczka.

Bardzo bardzo aromatyczne, mięciutkie i rozpływające się w ustach. Już surowe ciasto jest tak dobre, że nie da rady nie urwać kawałeczka. A może nawet kilka kawałeczków...;)))
Niezwykle łatwe w przygotowaniu (bardzo ważne - nie ma dużo do zmywania;)))
Czy można coś jeszcze dodać? Chyba tylko - spróbujcie a o nich nie zapomnicie;)))


 Ciasteczka pomarańczowe

300g mąki pszennej
100g cukru
pół opakowania cukru waniliowego
150g masła
duże jajo
ćwierć łyżeczki sody
łyżeczka skórki z pomarańczy
cukier puder do posypania

Maslo posiekać z cukrem, cukrem waniliowym i jajkiem. Miksować 2-3 min. (nie zrażać się konsystencją masy). Następnie mieszając powoli wsypywać mąkę z sodą i skórką pomarańczową. Zagnieść ciasto i wstawić do lodówki na 30min. Zimne ciasto rozwałkować na grubość ok. 0,5cm. Powykrajać niewielkie ciasteczka. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 2-3 (góra 4!) minuty w 250 st. C (lub 220 z termoobiegiem). Wyjąć, odstawić do ostygnięcia i posypać cukrem pudrem.

Bon appétit!:)


4 comments:

  1. To ja najpierw się przywitam, bo jestem tu po raz peirwszy... Bardzo mi się podoba klimat Twego blogu, te subtelne zdjecia i smakołyki, jakie prezentujesz. Zdjęcia racuszków mnie rozbroiły - cudne!

    Będę do Ciebie zaglądać, na razie przejrzę sobie archiwum :)

    A na koniec ślę pozdrowienia!

    ReplyDelete
  2. Witam Cię bardzo serdecznie!:)
    Dziękuję za tak miły komentarz;))

    Pozdrawiam!:)

    ReplyDelete
  3. Piekne ciasteszka. I na pewno bardzo smakowite. A ja juz cale wieki nie pieklam ciasteczek... :)

    ReplyDelete
  4. Dziękuję:)

    Ja nie mogę się obyć bez ciasteczek;) A te są idealne do kawki czy herbatki;))

    ReplyDelete