Miał wyjść kompletnie inny deser....:) Przepis wzięłam z czasopisma i powiem Wam jedno - nigdy więcej!
Książki, zeszyt mamy czy Wasze blogi są dużo pewniejsze niż przepiękne wyglądające (i na tym się kończy..)wypieki z czasopism.
Nigdy więcej!!
Musiałam ratować całość i stało się tak, że wyszedł mi deser inny o 180 st. od pierwotnego.
Całkowicie mój pomysł i wykonanie.
Naprawdę smaczne! I ciasto i masa serowa (chyba najbardziej:) i czekolada i sos morelowy:)
BABECZKI Z MORELOWYM SOSEM
na ciasto:
120g mąki
60g masła
torebka cukru waniliowego
łyżka śmietany kwaśnej (lub 30% jeżeli nie mamy 18)
+(opcjonalnie)25kokosu (i wtedy trzeba dodać też jedno jajo)
+(opcjonalnie)25kokosu (i wtedy trzeba dodać też jedno jajo)
na masę serową:
25dag kremowego twarożku (lub pół na pół kwarku i philadelphi)
2łyżki gęstej kremówki
1/2 łyżki amaretto
3łyżki cukru pudru
torebka cukru waniliowego
skórka z jednej cytryny
na sos morelowy:
120g dżemu morelowego (lub pół na pół cytrynowego i morelowego)
2łyżki soku z cytryny
+ 150g gorzkiej czekolady
Składniki na kruche ciasto wymieszać. Wyrobić ciasto i włożyć na 30min. do lodówki. Wyłożyć foremki do babeczek gotowym, schłodzonym ciastem, nakłóć widelcem. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 170 st. C. Piec ok.15-20min. (do zarumienienia). Wyjąć i ostudzić.
Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej. Wyłożyć łyżką na dno każdej z babeczek.
Zrobić masę serową: serek wymieszać dokładnie ze śmietanką, cukrem pudrem, skórką cytrynową, amaretto i cukrem waniliowym. Nałożyć do babeczek na warstwę z czekolady.
Dżem i sok cytrynowy włożyć do garnka. Podgrzać, aż masa stanie się rzadka.
Wylać na masę serową w babeczkach.
Włożyć na noc do lodówki.
mistrzowskie! :)
ReplyDeletewow!!!cudne sa :)
ReplyDeletePozdrawiam i zycze wspanialych i magicznych Swiat!!!!
Agatku, Gosiu,
ReplyDeletedziękuję Wam:)
prześliczne
ReplyDeletea przy okazji życzę wszystkiego najlepszego
Nie mogę oderwać oczu....
ReplyDeleteIch wygląd mówi sam za siebie :) Delikatne, rozpływające się w ustach.Są po prostu pyszne :))Taki cukiernik w domu to skarb :)))
ReplyDeleteMargot,
ReplyDeletecieszę się, że przypadły Ci do gustu:)
Urodzin jeszcze nie obchodzę, ale dziękuję za życzenia;))) Pozdrawiam cieplutko!
Fingerfood,
:))) poproszę więcej takich komentarzy:))) Pozdrawiam!
Justyna,
mieć takiego królika doświadczalnego w domu to dopiero skarb!:D Całuję mocno!
Przyszłam z opłatkiem! A przy okazji zachwycam się zdjęciami! Cudne! Aż ślinka leci ;)
ReplyDeleteWłaśnie szukałam jakiegoś sposobu na wypełnienie moich upieczonych juz kruchych babeczek i wygląda na to że znalazłam idealny :)
ReplyDeleteZrobię po niedzieli.
Mam wielką nadzieję, że będą smakowały!:)
ReplyDeleteKochana, zrobiłam kruche ciasto z Twojego przepisu i jest przepyszne! Niestety, to moja pierwsze babeczki i... nie nasmarowałam foremek :( wszystkie przywarły. Czasem trzeba napisać w przepisie także takie oczywistości :))
ReplyDelete