Pochmurno. Jesienny chłodek. Kolory... :-)
Nigdy bym nie pomyślała, że polubię taką pogodę :-)
*
To były już ostatnie dni, kiedy miałam czas na pieczenie.
Teraz, przez chwilę albo dłużej, nie będę mieć ani czasu, ani nawet piekarnika!
Cieszę się na te dni. I ufam. Ufam Bogu całym sercem.
Szukam Jego woli, szukam Jego obecności.
Chcę poznawać Go coraz lepiej! Codziennie.
*
Croissants - moje drugie podejście. Nie wiem czy idealne. Ale smakują i wyglądają jak prawdziwe, francuskie rogaliki :-) Kiedyś planuję zrobić duże paczuszki z czekoladą, takie, jakie jadałam dość często pare lat temu w pewnej piekarni obok pewnej szkoły :-)
Ciasteczka przekładane to kruche ciastka, pyszny krem ganache i Mud Cake (murzynkowate, wilgotne ciasto).Z dnia na dzień coraz smaczniejsze.
*
Croissants
500g mąki
250ml mleka
25g świeżych drożdży
spora szczypta soli
40g cukru
350g masła
jajko do posmarowania
Połączyć drożdże z 50ml lekko podgrzanego mleka i łyżeczką cukru. Poczekać 20min., aż drożdże "ruszą".
W misce połączyć przesianą mąkę, cukier i sól. Zrobić wgłębienie na środku i wlać drożdże oraz resztę mleka. Połączyć i wyrobić ciasto.
Zawinąć w folię spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1godzinę (aż podwoi swoją objętość).
Po tym czasie rozwałkować na kwadrat, zawinąć z powrotem w folię i włożyć do lodówki na minimum 2godziny (można na całą noc).
Masło rozwałkować na grubość 8mm.
Wyjąć ciasto z lodówki, położyć na posypany mąką blat. Rozwałkować na wymiary 20x40cm. Na jednym boku ciasta położyć masło tak, aby zostało 2,5cm odstępu od brzegów boków ciasta.
Przykryć masło drugim kawałkiem ciasta. Posklejać boki palcami.
Rozwałkować ciasto tak aby było 3razy dłuższe niż szersze.
Złożyć 1/3 ciasta do środka, potem 1/3 z drugiego końca (będziemy mieć 3warstwy ciasta).
Znów rozwałkować aby długość była 3razy większa niż szerokość.
Zwinąć najpierw jeden bok do środka, potem drugi.
Obwinąć folią spożywczą, włożyć na 2godziny do lodówki (z tego na ostatnie 15min włożyć do zamrażarki).
Wyjąć, rozwałkować aby było 3razy dłuższe niż szersze, zawinąć jeden bok, potem drugi (aby powstały 3warstwy ciasta). Powtórzyć czynność.
Zawinąć w folię, włożyć do lodówki na dwie godziny (z tego na ostatnie 15min włożyć do zamrażarki).
Rozwałkować na prostokąt 60x30cm, złożyć 1/4 ciasta z prawej do środka, następnie 1/4 z lewej do środka. Potem złożyć obie strony do środka (powstanie nam coś na kształt portfela).
Zwinąć w folię, włożyć na noc do lodówki.
Wyjąć, przeciąć na dwie części.
Każdą rozwałkować na wymiary 50x40cm.
Wycinać trójkąty o podstawie 15cm.
Trójkąty zawijać od podstawy do przeciwległego rogu (można ewentualnie nałożyć nadzienie przed zwijaniem przy podstawie trójkąta).
Położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Odstawiamy na 2godziny (nie mniej!).
Nasmarować roztrzepanym jajkiem.
Piec w 180st. C przez 20-25min.
Smacznego!
Ciasteczka z Mud Cake i ganache
półkruche ciasto:
115g masła
50g cukru
cukier waniliowy (8g)
1żółtko
190g mąki pszennej
3łyżki kakao
szczypta soli
2łyżki śmietany
Utrzeć masło z cukrem na puszystą masę. Dodać żółtko, utrzeć.
Dodać mąkę, kakao i sól, wymieszać. Na końcu dodać śmietanę, wymieszać.
Zawinąć w folię spożywczą.
Włożyć do lodówki na minimum 2godziny.
Wyjąć, rozwałkować na grubość 5mm. Powycinać ciasteczka.
Położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec 10-12min. w 175st. C. Ostudzić.
ganache:
180g czekolady mlecznej
1/3 szklanki śmietanki kremówki 30%
Czekoladę połamać na małe kawałeczki, umieścić w misce.
Śmietanę zagotować, zalać czekoladę. Poczekać 3-5min.
Wymieszać na gładką masę. Ostudzić.
Mud Cake:
115g masła
120g gorzkiej czekolady
200g cukru
125ml wody
30g kawy
2żółtka
125g mąki
3łyżki kakao
W rondelku umieścić masło, czekoladę, wodę i cukier. Zagotować i mieszać aż do połączenia się składników.
Zdjąć z palnika, ostudzić do pokojowej temperatury.
Roztrzepać żółtka, zalać je masą czekoladowo-maślaną, cały czas mieszać.
Dodać kawę, wymieszać.
Wsypać mąkę i kakao, dokładnie wymieszać.
Przelać do wyłożonej papierem do pieczenia foremki 25x25cm.
Piec w 175st. C przez 20min.
Ostudzić, wyciąć kółka o tej samej średnicy co kruche ciastka.
Łączenie:
Na każdym kruchym ciastku położyć po łyżeczce ganache. Pomiędzy dwa takie ciastka położyć Mud Cake, złożyć jak kanapkę :-)
Włożyć do lodówki, najlepiej na całą noc.
Udekorować.
Smacznego!
*
"W gorliwości nie ustawając,
płomienni duchem,
Panu służcie."
(Rzym.12: 11)
*
Croissants na podstawie przepisow z blogów White Plate i Un dejeuner de soleil oraz z książki Rachel Allen
Ciastka przekładane na podstawie przepisu z bloga Tartelette
Rewelacja, zarówno pierwsza, jak i druga pozycja. Największe jednak wrażenie robią owe ciasteczka. Ogromną mam ochotę sięgnąć po nie przez monitor i poczuć owe rozpływanie się w ustach...
ReplyDeletePozdrawiam!
Goś, ja też chcę taka tacę...!:). Śliczne:) a, że pyszne to wierzę, bo już kiedyś robiłam z tego samego przepisu:)
ReplyDeleteŚliczna jesień nie jest zła...:)
Śliczne kawałeczki(music) wynajdujesz...:)
Dobrego zatem Czasu, Goś, choć szkoda, że znikasz...:( Ciepło pozdrawiam:)
Gosiu ależ piękne wypieki! widzę, że pieczesz na potęgę tak jak i ja ;) też mnie czeka za chwil kilka brak czasu... bu! Ale my się nie damy bo Córkami Boga jesteśmy, ufamy i wierzymy.
ReplyDeletebuziak dla Ciebie :*
Mój piekarnik jest zepsuty, a Ty takie rzeczy pokazujesz...
ReplyDeleteJesteś niesamowita !!!
Gorące pozdrowienia w deszczowe dni ;)
Świetne. Moje pierwsze nie były na pewno takie. A drugoe ciągle przede mną ;-)
ReplyDeleteNigdy nie zrobiłam i pewnie nigdy nie zrobię croissant'ów, ale to jedne z moich ulubionych rogalików. W podróży i poza domem obowiązkowy dodatek do śniadania ;) Najlepiej jeszcze ciepłe. Z masłem, konfiturą lub bez żadnych dodatków. Do gorącej latte smaują obłędnie. Pyszny dzisiejszy wpis. I piękna jesień na dzisiejszych zdjęciach ;)
ReplyDeletemam ochote zrobic croissanty od dawna. Kiedys probowałam nawet to zrobic, zabralam sie za ciasto francuskie, i to z jednego z najpopularniejszych blogów polskich, myslę sobie, zrobię, a co, a tu kicha, nic nie wyszlo. Tamten przepis byl co prawda dziwny, trochę zamotany, a twój jest jasno wytłumaczony. Odpisałam sobie go na karteczkę z zamiarem spróbownia jeszcze raz, mam nadzieje, że mi się uda :)
ReplyDeleteach te Croissants, cudo
ReplyDeletejestem totalnie oczarowana croissantami, tak puchatych nigdy nie widziałam
ReplyDeletete ciasteczka mnie urzekły!
ReplyDeleteWyglądają wprost obłędnie! Oba. Mmm, tylko szkoda, że ostatnio mam tak mało czasu na gotowanie :( Jak będę mieć czas, to na pewno te drugie pójdą na warsztat xD
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie i zapraszam do nas ;)